27 Kwi 2009, Pon 16:32, PID: 144033
Wiecie co, ja już pisałem w innym temacie o nagraniach budujących pewność siebie.
Jednak jak patrzę na posty Rocka to wpadam w zakłopotanie. Pisze jak robot, jego posty pozbawione są emocji, nawet pisze o sobie w 3 os. Mam nadzieję, że nie jest wyzbyty uczuć przez te nagrania i hipnozy i to tylko zabieg pisarski (O początkach traktowania wszystkiego z obojętnością pisze Michał88 w innym temacie).
Cytat:Czytałem gdzieś, że z nagrań dotyczących budowania pewności siebie należy korzystać umiejętnie, bo pozbawiając się, np. negatywnych emocji z jakichś tam traumatycznych wspomnień można również zniszczyć radość czerpaną z innych.
Sam od jakiegoś czasu słucham takich nagrań i muszę przyznać, że w ogóle nie rozpamiętuje już jakichś niepowodzeń. To jest tak: przychodzi stresowa sytuacja, odczuwam lęk ( jeszcze się go nie pozbyłem) i następuje niepowodzenie. Następnie, kiedy sytuacja przechodzi, traktuje ją z obojętnością. Jakby nic złego się nie stało. W ogóle jej nie rozpamiętuje. Chyba świadczy to o zmianie podejścia do problemu.
Michale88, może w nowym schemacie postępowania traktujesz wydarzenia codzienne jako niemające dużego znaczenia i dlatego nie przywiązujesz do nich wagi. Kiedyś Cię stresowały, dlatego o nich pamiętałeś. Jednak, wmawiając sobie, że liczy się teraźniejszość i przyszłość skupiasz się na tym co jest obecnie. Może zmień sobie swoją jedną zasadę i niech ona brzmi: ,,żyj teraźniejszością, nie przejmuj się niepowodzeniami, ale też nie zapominaj o miłych chwilach i wspomnieniach’’.
Swoją drogą zobaczcie jakie możliwości daje podświadomość. Osoby, które wmawiają sobie, że są głupi, brzydcy, beznadziejni i wszystko to ich wina, utrwalają takie przekonanie o sobie w umyśle, skąd bierze się właśnie FS. Wystarczy zmienić nastawienie, zacząć powtarzać, że siebie kochamy, akceptujemy a efekty same przychodzą.
Jednak jak patrzę na posty Rocka to wpadam w zakłopotanie. Pisze jak robot, jego posty pozbawione są emocji, nawet pisze o sobie w 3 os. Mam nadzieję, że nie jest wyzbyty uczuć przez te nagrania i hipnozy i to tylko zabieg pisarski (O początkach traktowania wszystkiego z obojętnością pisze Michał88 w innym temacie).