21 Sie 2017, Pon 22:41, PID: 709788
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Sie 2017, Pon 22:45 przez EasyPeasy.)
(21 Sie 2017, Pon 18:40)Kaspar Hauser napisał(a):Cytat:Co nie zmienia faktu, że wdni w których nie spotykam się z przyjaciółmi spędzam całe dni samotnie i nie mam do kogo się odezwać i mam trochę za dużo wolnego czasu i przez spory czas się nudzę, bo takie rzeczy jak nauka angielskiego/gry na gitarze/obejrzenie jednego odcinka serialu/ obczajenie bukmachera/ pójście biegać/ programowanie nie są dostatecznie ciekawe i każde z nich realizuje się w pojedynkę, a więc nie dają one kontaktu z innymi, a te które dają, czyli kursy ratownika WOPR/tańca/grupa od sztuk walki dopiero zrealizują się za może dwa miesiące/trzy najprędzej na początku października.
Wobec tego, stwórz mapę myśli, jakby tu do tego czasu - owych rzeczy dających kontakt z ludźmi, zaspokoić tę potrzebę kontaktu. Bo co jak co, ale gra na gitarze jest "dostatecznie ciekawa"; więc chyba masz inny problem i brak. Z drugiej strony, napisałeś, że nie masz tego dnia motywacji, by podchodzić i zagadywać do dziewcząt, co także miałeś w planie. Sam widzisz.
Przecież wyraźnie na tej mapie myśli, są tego typu rzeczy, co zresztą chyba opisałem, że nie mam pieniędzy np. na kurs ratownika WOPR, kurs językowy, który pozwoliłby mi na poznanie nowych osób. Czy też podchodzenie do dziewczyn. Zapisanie się na sztuki walki (to od października). Dołączenie do jakiegoś wolontariatu (jakoś nie mogę znaleźć nic)/ praca jako kelner/kierowca Ubera (na kierowcę Ubera się boję, bo bez licencji taksówkarza, można wyrwać mandat 16 tys zł, a na kelnera nikt się nie odzywa z pracodawców do których CV'ki wysyłam).
Kurs tańca (nie mam partnerki i właściwie kasy). Inne grupy aktorskie/taneczne i cholerka wie jakie jeszcze.
A a gra na gitarze jest ciekawa jak się umie już sporo grać, jak powtarzasz codziennie te same ćwiczenia na rozciąganie palców, uczysz się podstawowych akordów, ich zmiany, szybkości to jest to monotonne na własną rękę, co innego w zespole/z nauczycielem.
(21 Sie 2017, Pon 15:58)dziewczyna z naprzeciwka napisał(a):(21 Sie 2017, Pon 7:39)EasyPeasy napisał(a): Nudno to nie znaczy nie mieć nic do zrobienia. Ale również robić nieciekawe rzeczy zazwyczaj takie, które musimy, a nie chcemy ...
(20 Sie 2017, Nie 20:39)EasyPeasy napisał(a): wiem w którym kierunku mam dążyć i czego w danej chwili mogę się chwycić/spróbować coś nowego jak jest nudno
Hm, jeśli musisz w danej chwili robić inne rzeczy, to sobie nie popróbujesz nowego. Jedyne co możesz zmienić, to spróbować multitaskingu.
Nie wiem czemu zacytowałaś te 2 posty, które traktują o czymś kompletnie innym i się wzajemnie nie wykluczają Chodziło mi o to, że:
Nudno to nie znaczy, że nie mamy nic do robienia, ale np. musimy uczyć się czegoś czego z własnej woli byśmy się nie uczyli lub robić czegoś czego nie chcemy. A te mapy myśli dają mi to, że w tych chwilach mogę sobie "pomarzyć" w myślach/zaplanować ewentualnie (jak będę miał finanse) jakieś nowe zajęcie, które będę mógł spróbować, ale nie w tej chwili, tylko gdy skończę robić te nudne zajęcie i gdy uzbieram na to pieniądze lub spełnię inne warunki.