28 Paź 2009, Śro 23:08, PID: 183451
ziemniak napisał(a):Ja zawsze byłam noga ze sportu, ostatnia w biegach i jedyna, która nie miała 5-tki z WFu Ale myślę, że to gł. przez lęk, nienawidziłam żadnych gier zespołowych i tego, że pół klasy na mnie wrzeszczy "ty ofermo", bo nie odbiłam piłki podczas siatkówki.
Jak wydadzą jakiś definitywny podręcznik o fobiach, Podręcznik Podręczników, to powinien mieć okładkę w formie mrocznej wizji ogromnego boiska (może być siatka, tudzież pozycja lewego obrońcy w futbolu), z małym struchlałym ludzikiem w jego rogu, z przerażeniem wpatrującym się w cień zbliżającej się piłki. Największa trauma dzieciństwa, 10 osób drących na ciebie mordy jakbyś właśnie zaprzepaściła szansę na puchar świata