14 Paź 2017, Sob 21:05, PID: 713385
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Paź 2017, Sob 21:09 przez EasyPeasy.)
(14 Paź 2017, Sob 17:23)trash napisał(a):Cytat:Skoro taki jestem po alkoholu to raczej znaczy tyle, że alkohol działa w jakiś sposób na moją fizjologię lub mózg, odblokowując jakąś strukturę i jest to na poziomie fizycznym/fizjologicznym, a nie emocjonalnym.
Z grubsza - więcej jonów Cl- przedostaje sie przez kompleks GABA-A. Żadna magia, alkohol jest po prostu typowym 'pozamedycznym' przeciwlękowcem, ale trzeba liczyć się ze skutkami ubocznymi.
Ile ty masz w ogóle lat panie kolego ?
To nie ma nic do rzeczy. Wystarczyłoby zajrzeć do innych tematów ... Niedługo 23 ...
(14 Paź 2017, Sob 17:42)Pietter napisał(a): Życie wśród ludzi to nie praca nad sobą, poza tym weź pod uwagę, że niektórzy żyją bardziej obok ludzi niż z ludźmi.
Dla jednych żałosne jest radzenie "pracuj nad sobą", "idź do lekarza", "weź się w garść", a dla innych zadawanie głupich pytań, wyzywanie ludzi od idiotów, spożywanie alkoholu w celu dodania sobie odwagi. Od razu zaznaczam, że nie należę do żadnej z tych grup. To tylko opinie, nie należy brać ich do siebie jeśli są wypowiadane przez osoby, które nic dla nas nie znaczą, ale nie wszyscy tak to rozumieją, dlatego lepiej dobierać bardziej dyplomatyczne słownictwo, żeby nie obrażać swoich współrozmówców.
Nie ma głupich pytań są tylko idioci, którzy nie mając ochoty na odpowiedzenie na pytanie i nie omijają go, tylko wchodzą do niego i piszą swoje narzekania. Pytam się jeszcze raz gdzie wyczytałeś, że byłem kiedyś inny? Poza tym podsumujmy mieszkam od końca 17 roku życia, sam, utrzymuję się sam, mieszkam w akademiku i mam styczność z innymi ludźmi, więc nie sądzę, żebym musiał wziąć się w garść, czy też nie miał kontaktu z innymi. Więc pracuję nad sobą całe życie.