24 Wrz 2019, Wto 19:07, PID: 805930
Też mówię do siebie, tylko wyobrażam sobie wtedy, że gadam z osobami które znam i w tych wyobrażeniach super mi idzie później na żywo niestety gorzej, ale pytałem o to Pani psychiatry i powiedziała, że nie widzi w tym problemu dopóki jestem świadomy, że ten ktoś do kogo mówię jest wymyślony, jest tak naprawdę mną. Powiedziała, że to nawet taki trening i jest to terapeutyczne, że stosuje się nawet takie techniki w leczeniu. Myślę, że niepotrzebnie się tym zadręczasz, masz prawo mówić do siebie, a jeśli Ci przez to lepiej no to już w ogóle nie walcz z tym