23 Cze 2010, Śro 0:46, PID: 211627
a dopuszczasz taką możliwość, że ów grymas może być
a) wpisany w mimikę danej osoby
b) może być spowodowany innym bodźcem niż widok Twojej osoby?
Przypisujesz sobie dużą moc. Nie dość, że potrafisz czytać w myślach( "jestem odbierana negatywnie" ), to jeszcze masz siłę oddziaływania, która powoduje opisywane reakcje.
Ty kosmitka jakś jesteś, agrets
zobacz agrets: wszystko rozbija się o oczekiwania po obydwu stronach.
Jeśli ktoś przeżywa rozczarowanie (np. Twoim wyglądem), to problem nie tkwi w Tobie, ale w jego wyobrażeniach Ciebie i związanych z nimi oczekiwaniach.
Z kolei Ty oczekujesz by pierwsza reakcja na Ciebie była jakaś (tu możesz wpisać sobie wszystko co w tej jakości się mieści).
Twoje oczekiwania nie zostaja spełnione-jesteś rozczarowana i zawiedziona. A im większe nagromadzenie wyobrażeń i napięcie oczekiwań - tym większy dramat rozczarowania.
Przy czym warto żebyś zdała sobie sprawę z pewnej przypadłości ludzi: nasze ego chce mieć rację 8) ...tak bardzo, że nieświadomie szukamy potwierdzeń na wizję świata jaką mamy wdrukowaną w łepetynę.
Jeśli masz przekonanie, że ludzie są źli, fałszywi i obłudni-będziesz szukać potwierdzenia tych prawd o świecie.
I gwarantuję Ci-znajdziesz je....tak jak te, że ludzie są dobrzy, wrażliwi, troskliwi.
Pytanie-Jakiej prawdy potrzebujesz(->szukasz), żeby wizja Twojego Świata (jakiego?) była kompletna.
a) wpisany w mimikę danej osoby
b) może być spowodowany innym bodźcem niż widok Twojej osoby?
Przypisujesz sobie dużą moc. Nie dość, że potrafisz czytać w myślach( "jestem odbierana negatywnie" ), to jeszcze masz siłę oddziaływania, która powoduje opisywane reakcje.
Ty kosmitka jakś jesteś, agrets
Cytat: bo jestem zawsze zaskoczona i jest mi przykro, i choć wielokrotnie zastanawiałam się nad tym, co takiego we mnie jest, przynajmniej na to pierwsze wrażenie, to jednak odpowiedzi nie znalazłam. Ale może wyglądam odrażająco. Bardzo chciałabym się dowiedzieć. Ale trudno liczyć na szczerość (kto by to nie był), jeśli to miałoby być coś dla mnie przykrego.
zobacz agrets: wszystko rozbija się o oczekiwania po obydwu stronach.
Jeśli ktoś przeżywa rozczarowanie (np. Twoim wyglądem), to problem nie tkwi w Tobie, ale w jego wyobrażeniach Ciebie i związanych z nimi oczekiwaniach.
Z kolei Ty oczekujesz by pierwsza reakcja na Ciebie była jakaś (tu możesz wpisać sobie wszystko co w tej jakości się mieści).
Twoje oczekiwania nie zostaja spełnione-jesteś rozczarowana i zawiedziona. A im większe nagromadzenie wyobrażeń i napięcie oczekiwań - tym większy dramat rozczarowania.
Przy czym warto żebyś zdała sobie sprawę z pewnej przypadłości ludzi: nasze ego chce mieć rację 8) ...tak bardzo, że nieświadomie szukamy potwierdzeń na wizję świata jaką mamy wdrukowaną w łepetynę.
Jeśli masz przekonanie, że ludzie są źli, fałszywi i obłudni-będziesz szukać potwierdzenia tych prawd o świecie.
I gwarantuję Ci-znajdziesz je....tak jak te, że ludzie są dobrzy, wrażliwi, troskliwi.
Pytanie-Jakiej prawdy potrzebujesz(->szukasz), żeby wizja Twojego Świata (jakiego?) była kompletna.