22 Lut 2020, Sob 18:46, PID: 816196
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Lut 2020, Sob 18:47 przez stokrotkapolna.)
(21 Lut 2020, Pią 18:13)Kzi napisał(a): Dlaczego dzisiaj tę sytuację jeszcze wspominasz? Coś Ci o nim przypomniało czy jest jakiś inny powód?Zwyczajnie zaczęłam się trochę zadręczać Jak zwykle zaczynam za dużo rozmyślać. Myślę, że masz dużo prawdy w tym, co napisałaś. Po prostu czas dać temu wszystkiemu spokój i zająć moje myśli ważniejszymi sprawami. Dziękuję Ci za odpowiedź!
Wydaje mi się, że dobrze wyszło z tym, że niekoniecznie pragnęłaś zbliżać się do kogoś, gdy miałaś niskie poczucie własnej wartości. Takie sytuacje mogą tworzyć inne, bardziej skomplikowane problemy.
Z jego perspektywy mogło być tak, że dawałaś mu sprzeczne sygnały i stąd mogło wynikać jego niezadowolenie. Możliwe, że chciał się do Ciebie zbliżyć i może chciał Cię potraktować jako dziewczynę-zdobycz, która zgrywa niedostępną(tym samym jakbyś się przełamała, to uznałby zdobycie Ciebie jako większe zwycięstwo niż jakąś łatwą do zbajerowania dziewczynę), może myślał, że tak w głębi serca chcesz tej relacji, tylko się bardzo boisz, ale dał sobie spokój, jak przez dłuższy czas nie wykazywałaś większej inicjatywy, więc postanowił w taki stanowczy sposób zerwać kontakt, bo jego duma została urażona, a on nie chciał zdobywać Cię w nieskończoność bez żadnego progresu.
Możliwe, że wina leży po obu stronach, ale jedno jest pewne: ani Ty ani on nie macie obowiązku wkraczać w relację romantyczną nawet jak druga osoba bardzo się stara. Również nie ma co brać braku dalszego kontaktu z jego strony do siebie - ludzie naprawdę potrafią w dość emocjonalny i nieprzemyślany sposób reagować na urażone ego i nie musi mieć to związku z faktem, że ktoś zrobił coś złego(lub z tym, że ktoś posiada jakieś wady).