13 Mar 2020, Pią 0:03, PID: 817249
@ktos_, witaj na forum.
Zadając to pytanie, zrobiłeś już krok, żeby sobie pomóc.
Nie naprawisz od razu wszystkiego, co byś chciał. Na pewne sprawy nie masz wpływu (cechy fizyczne, Twój wrodzony temperament, historia rodzinna, postawa osób z klasy itd.). Nie ma sensu obwiniać kogoś ani siebie o Twoją sytuację, bardziej pomyśleć o tym, na co realnie masz wpływ.
Nie jesteś jedynym z tego forum, co nie był na studniówce (look at me). Nie musisz się z tego tłumaczyć, możesz grzecznie i stanowczo odmówić. Żyjemy w czasach, kiedy staje się to coraz bardziej zrozumiałe i indywidualizm jest akceptowany.
Twoje życie nie MUSI wyglądać "modelowo" i nie musisz mieć w ogóle facebooka.
Z klubem rowerowym to nie jest zły pomysł, niepotrzebnie od razu porównujesz się z innymi. To jest rekreacyjny klub, prawda?
Co myślisz robić po maturze? Masz plany zawodowe?
Jeżeli czujesz się pogubiony, jakieś przeżycia z przeszłości za Tobą chodzą lub lęki są silne, to możesz zacząć od konsultacji z psychologiem.
Zadając to pytanie, zrobiłeś już krok, żeby sobie pomóc.
Nie naprawisz od razu wszystkiego, co byś chciał. Na pewne sprawy nie masz wpływu (cechy fizyczne, Twój wrodzony temperament, historia rodzinna, postawa osób z klasy itd.). Nie ma sensu obwiniać kogoś ani siebie o Twoją sytuację, bardziej pomyśleć o tym, na co realnie masz wpływ.
Nie jesteś jedynym z tego forum, co nie był na studniówce (look at me). Nie musisz się z tego tłumaczyć, możesz grzecznie i stanowczo odmówić. Żyjemy w czasach, kiedy staje się to coraz bardziej zrozumiałe i indywidualizm jest akceptowany.
Twoje życie nie MUSI wyglądać "modelowo" i nie musisz mieć w ogóle facebooka.
Z klubem rowerowym to nie jest zły pomysł, niepotrzebnie od razu porównujesz się z innymi. To jest rekreacyjny klub, prawda?
Co myślisz robić po maturze? Masz plany zawodowe?
Jeżeli czujesz się pogubiony, jakieś przeżycia z przeszłości za Tobą chodzą lub lęki są silne, to możesz zacząć od konsultacji z psychologiem.