25 Cze 2020, Czw 23:09, PID: 823693
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Cze 2020, Czw 23:12 przez ult.)
Mógłbym się podpisać pod postem Karola, w domu jestem całkowicie inną osobą niż wśród ludzi. Do tego przy konkretnych ludziach dopasowuję się i też inaczej się zachowuję zależnie od tego z kim mam kontakt, dopasowuję się do rozmówcy, tego co go śmieszy, interesuje itd. To jest takie automatyczne, nawet często nie zwracam na to uwagi i tylko w domu zachowuję się swobodnie, mam jeszcze jedną taką osobę poza najbliższą rodziną, ale rzadko ją widuję. W innych sytuacjach zawsze mam automatycznie włączony ten tryb udawania. Być może każdy człowiek ma to w jakiś stopniu, ale w moim przypadku, jak pewnie wielu fobików ogólnie, urosło to do patologicznych rozmiarów, dodatkowo od zawsze mi towarzyszy, właśnie nawet nieświadomie, więc ciężko się tego wyzbyć. Udało mi się póki co być tak o 1% bardziej spontanicznym wśród ludzi i to duży sukces xd
No i jak wyżej, pewnie dla tego rodzice nigdy nie twierdzili, że coś ze mną nie tak
No i jak wyżej, pewnie dla tego rodzice nigdy nie twierdzili, że coś ze mną nie tak