19 Lis 2009, Czw 14:26, PID: 186249
Michał moje stwierdzenie "bezsensu" było wyrazem zniechęcenia, a nie jakomś osobistą wycieczką do kogokolwiek z Was. Chociaż wiem, że każdy czyta i odbiera słowa, wypowiedzi takimi jakie one są, nikt nie będzie zgadywał co ja miałam akurat wtedy na myśli.
Ale ogólnie muszę przyznać, iż Wasze wypowiedzi są dla mnie zniechęcające... Wiem, iż też dokładnie nie opisałam swojej sytuacji, co pewnie trochę zaciemnia cały obraz sprawy. Stąd też Wasze wypowiedzi nie są do końca tym czego bym mogła oczekiwać, bo trudno się dokładnie wypowiadać na temat przedstawiony w sposób ogólnikowy.
Nie wiem za bardzo co zrobić! Przez swoją nerwicę trochę boje się tu pisać bardziej osobiście, pomimo anonimowości wcale nie czuje się anonimowa.
To dziwne bo pomimo, że to Internet, forum to i tak nie napisałabym tu niczego czego nie byłabym w stanie powiedzić komuś na żywo, czy komuś znajomemu.
Ale ogólnie muszę przyznać, iż Wasze wypowiedzi są dla mnie zniechęcające... Wiem, iż też dokładnie nie opisałam swojej sytuacji, co pewnie trochę zaciemnia cały obraz sprawy. Stąd też Wasze wypowiedzi nie są do końca tym czego bym mogła oczekiwać, bo trudno się dokładnie wypowiadać na temat przedstawiony w sposób ogólnikowy.
Nie wiem za bardzo co zrobić! Przez swoją nerwicę trochę boje się tu pisać bardziej osobiście, pomimo anonimowości wcale nie czuje się anonimowa.
To dziwne bo pomimo, że to Internet, forum to i tak nie napisałabym tu niczego czego nie byłabym w stanie powiedzić komuś na żywo, czy komuś znajomemu.