08 Kwi 2008, Wto 21:33, PID: 19029
Też jestem "niedotykalski" odruchowo nie pozwalam siebie dotykać, ani przytulić chyba nic nikomu nie wolno w stosunku do mojej osoby. No chyba, że sam bym chciał a nie chcę Nie wiem czy chodzi tylko o rodzinę Ale w sumie to kto chciałby być dotykany przez obcych ludzi Nie zastanawiałem się nigdy nad tym ale taki jestem. Cholernie nie lubie jak np. mama chce mnie pocieszyć np przytulając mnie, wzbraniam się przed tym jakby nie wiadomo co to było - może dla tego, że ja nie potrzebuję już matczynej miłości dostałem jej za dużo chyba. Może to dlatego jestem takim nieudacznikiem