21 Gru 2009, Pon 20:13, PID: 190243
Ja od niepamiętnych czasów mam skłonność do odpływania. Staram się z tym skończyć i działać zamiast bujać w obłokach. Całkiem nieźle mi idzie, chociaż przede mną jeszcze długa droga, aby twardo stąpać po ziemi.
Widziałem, że niektórzy uważają to za zjawisko pozytywne. Powiem Wam, że jest to zdecydowanie negatywne, gdyż nie przynosi żadnych wymiernych korzyści do realnego życia. Co z tego, że w marzeniach będziemy super ludźmi, a w rzeczywistości nie potrafimy tego powtórzyć. Lepiej być szaraczkiem i delektować się najmniejszymi rzeczami niż być królem we własnych wyobrażeniach.
Widziałem, że niektórzy uważają to za zjawisko pozytywne. Powiem Wam, że jest to zdecydowanie negatywne, gdyż nie przynosi żadnych wymiernych korzyści do realnego życia. Co z tego, że w marzeniach będziemy super ludźmi, a w rzeczywistości nie potrafimy tego powtórzyć. Lepiej być szaraczkiem i delektować się najmniejszymi rzeczami niż być królem we własnych wyobrażeniach.