11 Gru 2010, Sob 0:21, PID: 231487
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Gru 2010, Sob 0:23 przez Honey.)
Poznaliśmy się wcześniej...
staram się sobie przypomnieć, jak było kiedyś ze mną. Kurcze, w sumie też chciałam być niewidoczna, żeby nikt mnie nie zaczepiał, też odpowiadałam półsłówkami, stresowałam się jak ktoś chciał rozmawiać, zresztą nadal się stresuję, ale już jakoś daję radę...
w takim razie jak pomóc, jak wzbudzić zaufanie?
staram się sobie przypomnieć, jak było kiedyś ze mną. Kurcze, w sumie też chciałam być niewidoczna, żeby nikt mnie nie zaczepiał, też odpowiadałam półsłówkami, stresowałam się jak ktoś chciał rozmawiać, zresztą nadal się stresuję, ale już jakoś daję radę...
w takim razie jak pomóc, jak wzbudzić zaufanie?