16 Maj 2008, Pią 18:01, PID: 22870
nolikeothers napisał(a):ale nie wszyscy też zrozumieją chorego na FS.
W sumie to masz racje, ale to tez zalezy od samych ludzi, ich swiatopogladu itd.
Ja osobiscie nikomu sie nie zwierzalem i nie zamierzam jak narazie. Moja matka czuje, ze cos jest nie tak jak i chyba reszta rodziny tez. Np w kazda wigilie zachowuje sie cicho a myslami jestem gdzies zupelnie gdzie indziej i czekam az sie skonczy ta meczarnia. Tak jest co roku, dlatego wydaje mi sie ze widza co ze mna nieteges Ale wole sie jeszcze upewnic i dopiero im wyjawic te straszliwa prawde Poki co zachowuje milczenie.