25 Sie 2012, Sob 13:08, PID: 313664
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Sie 2012, Sob 13:16 przez supernova.)
No to już najlepiej Jakby nie patrzeć, sprawa jest nietuzinkowa, więc po 1) Twoje CV wyróżnia się spośród innych, po 2) potencjalny pracodawca może sobie pomyśleć coś w stylu: o, ten pan jest kreatywny, (tak jak pisałam) wszechstronny, całkiem możliwe, że jest hobbystą - czyli fajnie i ciekawie, ma co robić poza pracą. Może jeszcze pomyśleć, że jesteś pracowity, bo nawet jeżeli Ty jesteś już z tym wszystkim obeznany, to dla laika układanie krzyżówek może się wydawać pracochłonnym zajęciem. Na rozmowie pewnie pytaliby Cię, skąd takie zajęcie, może o jakieś nietuzinkowe hasło - ale zawsze to jakiś punkt zaczepienia, według mnie bardzo fajny zresztą.
Jeszcze tylko o ściemnianiu: myślę, że najlepsze kłamstwa opierają się na prawdzie. Oczywiście czasem trzeba zmyślić coś całkiem z kosmosu, ale jak coś jest oparte na prawdzie, to o wiele łatwiej nam samym w to uwierzyć. Tym samym - dobrze ściemnić. W przypadku pracy w gospodarstwie czy zmywaku mogą chcieć szczegółów, ale to zawsze będzie dotyczyło zakresu obowiązków i umiejętności, jakie się wyniosło - tam nie trzeba wielu szczegółów, tak myślę, że ogólniki starczą. Jeżeli trzeba, to czasem warto nagiąć trochę bardziej rzeczywistość i coś powymyślać wcześniej. Nie mam wielkiego doświadczenia w rozmowach o pracę, ale tam, gdzie się udało, musiałam trochę podkoloryzować swój wizerunek.
Jeszcze tylko o ściemnianiu: myślę, że najlepsze kłamstwa opierają się na prawdzie. Oczywiście czasem trzeba zmyślić coś całkiem z kosmosu, ale jak coś jest oparte na prawdzie, to o wiele łatwiej nam samym w to uwierzyć. Tym samym - dobrze ściemnić. W przypadku pracy w gospodarstwie czy zmywaku mogą chcieć szczegółów, ale to zawsze będzie dotyczyło zakresu obowiązków i umiejętności, jakie się wyniosło - tam nie trzeba wielu szczegółów, tak myślę, że ogólniki starczą. Jeżeli trzeba, to czasem warto nagiąć trochę bardziej rzeczywistość i coś powymyślać wcześniej. Nie mam wielkiego doświadczenia w rozmowach o pracę, ale tam, gdzie się udało, musiałam trochę podkoloryzować swój wizerunek.