21 Gru 2011, Śro 23:00, PID: 284724
BlankAvatar napisał(a):-wbijanie do glowy racjonalnych skojarzen typu richards np ze 'negatywne mysli sa szkodliwe, bo powstrzymuja mnie w dzialaniu' + 'jesli cos mi nie widze tak jakbym chcial, to co z tego - jestem tylko czlowiekiem' + 'jesli ktos ocenia mnie pochopnie, to nie zasluguje na moja znajomosc' itd
-zaakceptowanie faktu, ze ma sie tendencje do negatywnego interpretowania zachowan innych ludzi
-wylapywanie logicznych bledow w negatywnych myslach
-realistyczna ocena jak inni by zareagowali, gdyby znali twoje obawy
-ekspozycja, czyli ciagle cwiczenia - uczenie sie na podstawie informacji zwrotnej
nie pamietam co tam jeszcze...
Blackavatar wszystko ładnie pięknie ale w praktyce wyłapywanie negatywnych myśli jest raczej ciężkie do osiągnięcia zwłaszcza gdy jesteś w trakcie rozmowy face to face. Wtedy po prostu idzie sie na żywioł tzn. albo wyjdzie albo nie, bo raczej wychwytywanie negatywnych myśli i co więcej konwertowanie ich na racjonalne tudzież pozytywne wg mnie graniczy z cudem. Do tego celu wymagana jest mega kontrola i skupienie co np. przy zmęczeniu lub gorszej formie jest awykonalne. Ciągle zastanawiam się czy wbijanie do głowy kwestii Richardsa, w domu gdzie nie jesteś zestresowany, ma jakikolwiek sens. Być może się mylę, oby.