03 Lut 2012, Pią 16:01, PID: 291107
Obskurna_Baba napisał(a):Boję się rozmów z ludźmi, nawet znajomymi. Mam wrażenie, że ludzie na ulicach patrzą i śmieją się właśnie ze mnie. Nie raz umieram z głodu i kupuje sobie coś do jedzenia na mieście, najczęściej jednak muszę jeść gdzieś, gdzie jest bardzo mało osób i mnie nie widzą dokładnie. Boję się cholernie większości sytuacji, gdzie ludzie patrzą na mnie, słuchają mnie, oceniają, obserwują. Najchętniej schowałabym się w swoim pokoju, zasłoniła okna, zamknęła drzwi na klucz, włączyła głośno muzykę i nikomu się nie pokazywała...
Fajnie jest poczytać, spojrzeć na to z innej perspektywy i uświadomić sobie że takie zachowanie jest irracjonalne i bezpodstawne. Gorzej przypomnieć sobie że też tak mam :-( , ale trzeba małymi krokami się przełamywać. Wiem, łatwo powiedzieć, a to nie takie łatwe