31 Gru 2015, Czw 12:35, PID: 501170
Nie nazwałbym w moim przypadku tego fobią, strachem lecz bardziej irytacją. Irytują mnie pewni siebie "krzykacze", którzy właściwie pod kątem merytorycznym nic specjalnego nie mają do powiedzenia. Jest takie powiedzenie "to zabawne, że głupcy są tak pewni siebie, a mędrcy tak pełni wątpliwości". Jak dla mnie to żeby móc być pewnym siebie trzeba mieć do tego merytoryczne podstawy, inaczej taki pewniaczek staje się kimś w rodzaju polityka - wie, ale rządzi...