06 Lip 2012, Pią 14:25, PID: 307382
BlankAvatar napisał(a):samo pytanie zawarte w temacie swiadczy o tym, ze patrzysz na konwersacje od d*py strony (ze tak fachowo to okresle). w rozmowie nie masz 'wytrzymywac' ani sobie 'radzic'. zwroc uwage jaka presje nakladasz na siebie, gdy myslisz o tym. dopoki bedzie tak wielka presja, dopoty rozmowa bedzie stanowic trudnosc. oczywiscie, jedna rozmowa moze byc ciekawsza od drugiej, zalezy to od drugiej osoby, tematu i od ciebie rowniez. ale nie jest to walka na smierc i zycie, nie trzeba wygrywac czy w ogole starac sie przezyc.
To co poprostu nie zwracać uwagi, powiedzieć sobie że nie zależy mi na tym jak wyjdę przed odbiorcą. Ja np. nie chcę wyjść na ślamazarę, która co drugi akapit mówi yyy czy nie wie co powiedzieć. Jak człowiek się zepnie to jest w stanie więcej i lepiej wydukać z tymże z drugiej strony na dłuższą metę może to męczyć. Trzeba postawić sobie priorytet tzn. albo nie bedzie ci zależeć jak odbierze cię odbiorca i wtedy będzie luzak albo odbiorą cię za osobę interesującą, konkretną itp.