05 Paź 2012, Pią 21:13, PID: 319119
Całe życie jestem sam i jakoś nie widać szans na zmianę. Wiele mam problemów i ogólnie moje życie nie należy do fajnych, ale samotność mi chyba najbardziej doskwiera. Mam taki dziwny charakter, że u mnie motywacja do działania przychodzi tylko wtedy, jak mam to dla kogo robić. Rzadko potrafię się spiąć dla siebie, zawsze muszę posiadać motor napędowy w postaci drugiej osoby. Wtedy jestem w stanie dokonać wszystkiego. Niestety brak takiej osoby w moim życiu, co skutkuję codziennym trwaniem w marazmie.