13 Sie 2013, Wto 15:44, PID: 360045
Nie wiem jak wyglądałby taki świat, w którym się nie goni. Chyba należałoby zacząć od kontroli urodzeń i obalenia systemu ekonomicznego, którego gwarantem stabilności jest wieczny przyrost naturalny. Nie da się rozsądnie eksploatować zasobów, skoro ciągle potrzeba ich więcej i więcej. Zawsze dojdzie do balansowania na granicy wydolności i w końcu do walki o te zasoby. Nawet jeśli walka odbywa się bezkrwawo.