06 Paź 2013, Nie 9:23, PID: 366324
Fruttimare napisał(a):To nie jest według mnie takie proste, ja na początku właśnie próbowałam udawac osobę normalną i wtedy czułam się lepiej niż teraz . Teraz już nie próbuję udawac normalnej osoby i nie jest mi łatwo, bo wszyscy machnęli na mnie ręką i nie próbują się do mnie odzywac , a ja do nich, nie lubię ich , za dużo czuję do nich urazy.
Nie znoszę tam przychodzic, w czasie przerwy czuję się martwa i chcę umrzec. Gdybym rozmawiała z kimś byłoby lepiej.
Trudno życ jako wykluczony.
Ja podobnie czuję się w szkole. Nie można nie zwracać na to uwagi bo to normalne, że czujemy się źle kiedy jesteśmy z boku. Trzeba spróbować się otworzyć. Mogą być w tym bardzo pomocne leki - w moim przypadku były dlatego moim zdaniem warto ich spróbować.
Ale po pierwsze, ważne żeby się tym nie przejmować. Bo przez to wyglądamy na smutasów i przymółów, dlatego nikt z nami nie chce się zadawać. Trzeba mieć pozytywne podejście do studiów, nauki i do ludzi.