03 Sty 2008, Czw 0:21, PID: 9037
Michał - A sądziłem, że się przyjaźnimy...
Troptyn, ja to bym wolał kogoś najpierw porządnie obić jakąś pałą, a następnie połamać tej osobie wszystkie kości, wydłubać oczy, obciąć język i uszy, wlać do żołądka kwas, obedrzeć ze skóry, trochę poopalać palnikiem, pogotować, a na koniec jeszcze żywą ofiarę poćwiartować i zakopać...
No to mogę zapomnieć o znajomości z Michałem...
Troptyn, ja to bym wolał kogoś najpierw porządnie obić jakąś pałą, a następnie połamać tej osobie wszystkie kości, wydłubać oczy, obciąć język i uszy, wlać do żołądka kwas, obedrzeć ze skóry, trochę poopalać palnikiem, pogotować, a na koniec jeszcze żywą ofiarę poćwiartować i zakopać...
No to mogę zapomnieć o znajomości z Michałem...