17 Mar 2015, Wto 21:28, PID: 437820
Z benzo, jakie ćpałem, najskuteczniejszy na fobie był alprazolam. Relanium jest dobre na taki chill out domowy, do słuchania muzyki, ale nie na fobie. Probowalem tez niebenzodiazepin, czyli leków nasennych, jak zolpidem, w sumie dawały rade - brałem je w dzień Jeśli ten konował zapisze Ci Tranxene, to lepiej żeby nic nie zapisywał, bo Tranxene to pseudobenzo, zupełnie nieskuteczna.