29 Sty 2014, Śro 22:36, PID: 378654
Z wizytami u lekarza mam problem, to dla mnie dość stresująca sytuacja siedzieć w gabinecie sam na sam z lekarzem i mówić mu o swoich objawach, mam wtedy kompletną pustkę w głowie. Pamiętam jak byłem u lekarza rodzinnego po skierowanie do psychologa i jego pytanie co takiego się dzieje że potrzebuję tego skierowania . Wizyt u dentysty się nie boję, bo jak tu rozmawiać z otwartymi ustami? Zwykle kończy się na wymianie kilku zdań, zero stresu.