26 Kwi 2014, Sob 20:22, PID: 390878
Blank, a ja odniosłem wrażenie, że to Ty sprytnie i szybko zmieniasz temat z powrotem na "ale bo Zas to to i tamto". Co do pytania Twojego, pewnie pomyślałem, że to pytanie było retoryczne, przecież sam ładnie prezentujesz (nie pierwszy raz) to jak mogłyby się poczuć. Ale czy to jest jedyna i nieunikniona opcja? Mz. na pewno nie. Uwagi Zasa mogą być trudne do przetrawienia dla sporej części forumowiczów, zgoda ale Zas to wciąż tylko bezradny i nieszczęśliwy chłopak z problemami typowymi dla fobii społecznej. Czy nie dla takich ludzi jest to forum? Tutaj nie ma egzaminów wstępnych i testów psychologicznych, to otwarte forum a nie telefon zaufania i chyba niestety ale trzeba brać to pod uwagę. Nie ma lekko w życiu w realu i nie ma lekko na forum.. co w tym dziwnego. Różni ludzie i różne wypowiedzi - bywają miłe, sympatyczne i budujące ale również irytujące, przykre, agresywne itd. Nie ma się co zbytnio podniecać, ostatecznie to i tak my sami decydujemy o tym jak się czuć, chociaż jak widać niezwykle trudno dociera to do naszej świadomości i ciągle trzeba nad tym pracować.
Stap, pomyślałem, że z powodu pasji do podróży obcokrajowcy mają u Ciebie taryfę ulgową. Czyli myliłem się i wkurzasz się mniej wiecej równo na wszystkich, spoko. Ale czy to wkurzanie i irytacja przybliża Cię w jakiś wymierny sposób do zakładanych celów czy etam?
Stap, pomyślałem, że z powodu pasji do podróży obcokrajowcy mają u Ciebie taryfę ulgową. Czyli myliłem się i wkurzasz się mniej wiecej równo na wszystkich, spoko. Ale czy to wkurzanie i irytacja przybliża Cię w jakiś wymierny sposób do zakładanych celów czy etam?