11 Sty 2018, Czw 18:06, PID: 725103
Dzięki wielkie za ten poradnik,akurat próbuje wyjść z fobii. prawie rok temu poszłam do pracy, odważyłam się jest to praca w barze moja pierwsza i myślałam,że jak będe obcować z ludźmi to z czasem ten lęk bedzie słabnąc i tak w sumie jest ale nie do konca,wstydze sie niestety chlopakow tak mniej wiecej w moim wieku i jesli uznam,ze odpowiada moim kryterium to po prostu nie moge sie skupic drżą mi rece,czerwienie sie jest to meczace. Na poczatku nawet rozmawialam ale po pewnym czasie coraz mniej i mniej chcialam po prostu miec lepszy kontakt z chlopakami ale teraz wiem, ze popelnilam blad bo ustawilam siebie tak jakby nizej od niego w hierarchii i teraz mam blokade zeby rozmawiac, tez wyobrazalam sobie jak rozmawiamy i wgl ze jest do mnie nastawiony pozytywnie i to wszystko dalo taki efekt,ze jak go widze to poprostu glowa na dol albo ignoruje i on robi ti samo bardzo mi to przeszkadza na rozmowe nie moge sie zdobyc,codziennie isc do pracy to katorga, czasem tez na niego zerkalam ale to dlatego,ze sie wstydzilam rozmawiac i on tez zerkal ale teraz juz wogole nie patrzy i nie rozmawia jak to zmienic,macie jakies porady ? stosuje afirmacje pozytywne i techniki relaksacyjne dopiero ok tygodnia NAPRAWDE daja szybkie efekty. Powiedzialam mu niedawno czesc to nie odpowiedzial teraz sie boje,ze gdybym sie odwazyla cos do niego powiedziec to nie odpowie albo wysmieje mysle,ze sie zorientowal,ze sie go krepuje. sytuacja naprawde nie do zazdroszczenia. musialam sie wygadac uznalam ze tu to njalepszy pomysl hehe.