10 Maj 2014, Sob 12:02, PID: 392410
Zauważyłam że mamy wiele wspólnego. Mój ojciec też jest nieznośny, cięgle ubliża i ma mnie chyba za swoją osobistą służącą, myśli sobie że jak mnie utrzymuje to tak może. Myślę czasem co zrobić żeby się stąd wyrwać. Tylko że mam tu też osoby bez których byłoby mi ciężko. Źle razem z rodziną, a bez niej jeszcze gorzej bo to najbliższe mi osoby.
Zgodzę się z tym że twój ojciec jest chory. Bicie po twarzy córki to jest chore! Jak on traktuje cię tak to ty też nie traktuj go na poważnie. Tobie należy się szacunek z jego strony i opieka. Nie bój się mówić mu że źle się czujesz z tym co robi i tak nie powinno być. To nie spowoduje że nagle stanie się wzorowym ojcem ale może wiele zmienić. Mój ojciec przynajmniej się zmienił. Trochę ale zawsze coś.
Już pewnie za późno żeby się zmienił. Radzę się po 1 nim nie przejmować i nie dać sobą pomiatać. Wiem, jak taki ojciec potrafi zniszczyć psychikę dziecku. Im szybciej się od niego uwolnisz tym lepiej. Nie daj sobie niszczyć życia. Jesteś młoda i wszystko przed tobą.
Zgodzę się z tym że twój ojciec jest chory. Bicie po twarzy córki to jest chore! Jak on traktuje cię tak to ty też nie traktuj go na poważnie. Tobie należy się szacunek z jego strony i opieka. Nie bój się mówić mu że źle się czujesz z tym co robi i tak nie powinno być. To nie spowoduje że nagle stanie się wzorowym ojcem ale może wiele zmienić. Mój ojciec przynajmniej się zmienił. Trochę ale zawsze coś.
Już pewnie za późno żeby się zmienił. Radzę się po 1 nim nie przejmować i nie dać sobą pomiatać. Wiem, jak taki ojciec potrafi zniszczyć psychikę dziecku. Im szybciej się od niego uwolnisz tym lepiej. Nie daj sobie niszczyć życia. Jesteś młoda i wszystko przed tobą.