05 Cze 2014, Czw 11:49, PID: 394840
Jak się tak zastanowiłam to w sumie się nie dziwię, że się nigdy nie dogadywałam z facetami. Często też z tymi w necie. Wzbudzam ich agresję bo mam męskie usposobienie Mam ostre słownictwo, zaczepny i agresywny sposób rozmowy i lubię dominować a nienawidzę być spostrzegana jako słabsza istotka. Sorry panowie. W ogóle tego nie żałuję. W życiu bym się nie dała traktować jak głupia gęś przez faceta. To by było jak wyrzeczenie się samej siebie.