21 Gru 2014, Nie 23:25, PID: 426160
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Gru 2014, Nie 23:29 przez Fobiczny777.)
Najprostsze do leczenia... spoko...
A ilu już fobików społecznych wyleczyłaś?
Weź też pod uwagę, że te najcięższe w ogóle nie korzystają z psychologa, bo byłoby to dla nich zbyt trudne. Także do psychologa często chodzą te lżejsze przypadki i może stąd takie przeświadczenie, że to proste...
A ilu już fobików społecznych wyleczyłaś?
Weź też pod uwagę, że te najcięższe w ogóle nie korzystają z psychologa, bo byłoby to dla nich zbyt trudne. Także do psychologa często chodzą te lżejsze przypadki i może stąd takie przeświadczenie, że to proste...