22 Gru 2014, Pon 22:14, PID: 426287
Dlaczego ciągle płaczę, a nie płakałem nigdy na terapii?
Dlaczego potrzebuję ludzi, a gdy jestem z nimi czuję lęk albo zapadam w depersonalizację?
Czemu jak poznaje już jakichś ludzi i oni mnie lubią , a ja ich to nie jestem w stanie nawiązać kontaktu z nimi, mimo, ż kiedyś potrafiłem?
Dlaczego prawie nic mnie nie cieszy?
Czemu wciąż czuję niepokój?
Dlaczego tak jest od lat?
Dlaczego nie potrafię nic z tym zrobić i nikt inny również nie potrafi nic z tym zrobić?
Dlaczego potrzebuję ludzi, a gdy jestem z nimi czuję lęk albo zapadam w depersonalizację?
Czemu jak poznaje już jakichś ludzi i oni mnie lubią , a ja ich to nie jestem w stanie nawiązać kontaktu z nimi, mimo, ż kiedyś potrafiłem?
Dlaczego prawie nic mnie nie cieszy?
Czemu wciąż czuję niepokój?
Dlaczego tak jest od lat?
Dlaczego nie potrafię nic z tym zrobić i nikt inny również nie potrafi nic z tym zrobić?