28 Gru 2014, Nie 17:57, PID: 427046
trash napisał(a):da się, bo są dowody na to, że leczy większość ludzi w stopniu, gdzie nie spełniają już kryteriów zaburzenia (czytaj: są zdrowi). Terapia nie polega na siedzeniu w foteliku i rozmawianiu, tak swoją drogą. Przypominam, bo wiem, że to niejasne dla Ciebie.BlankAvatar napisał(a):eśli o modzie rozmawiamy, to tutaj - nieustający pesymizm.Ale piesiu haski drogi przyznaj chociaż, że założenie "terapia potrafi 'wyleczyć' tró fobika tj. wyprostować go do średniej krajowej [cech psychicznych/charakteru/osobowości/jak zwał tak srał]" jest bałamutne jak sam sk.syn. Że niby da się 'nadpisać'/ominąć dziesiątki uwarunkowanych biologicznie elementów samym p.doleniem ...
Jak również:
Cytat:że niby da się 'nadpisać'/ominąć dziesiątki uwarunkowanych biologicznie elementów samym p.doleniemjuż chyba nigdy nie wyleczysz się z tego swojego krypto-romantyzmu z podziałem na dusze i ciało, i wciąż będziesz używał przymiotnika (zaklęcia) "biologiczny" dla czegoś (w domyśle) bardziej stałego.
"Dziesiątki uwarunkowanych biologicznie" - no kuźwa?! Wszystko co dotyczy zachowań człowieka jest "uwarunkowane biologicznie". No bo coś Ty - ciało astralne?? Jak ktoś używa takiej zbitki, to -for me- sam świadczy o swojej ignorancji.
Podsumowując: masz jakąś blokadę w głowie przed przyswojeniem powyższego i stąd brak zrozumienia dla terapii, imo.