26 Gru 2014, Pią 14:33, PID: 426636
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Gru 2014, Pią 15:03 przez trash.)
W dup*e jej się poprzewracało od tego dobrobytu. Normalnie kosa się w kieszeni otwiera ...
Nic nie robi, siedzi na dup*e, dostaje 150zł kieszonkowego i jeszcze twierdzi że mało ... japier...
W jej wieku to ludzie jak się nie uczą zaczynają płacić rodzicom na życie a nie jeszcze wyciągają kasę i tupią w podłogę że im mało.
Myślisz że moją starą obchodziło że mam fobię i depresję ? Dajesz kasę na życie albo wypad pod most. Kieszonkowe ? 150 zł ? mt005
Pomijając już nawet powyższe, nie znajduję słów żeby określić jej roszczeniowość w stosunku do Ciebie (i to jeszcze w tym wieku) Robienie wyrzutów że mało zarabiasz? Że Twoi rodzice są nieudacznikami ? Masakra po prostu.
Może spróbuj jej w jakiś spokojny sposób objaśnić jakie są realia życia w tym kraju i jakoś ja zmobilizować przy okazji. A jak nie to powiedz jej parę gorzkich słów prawdy na odchodne i kopnij ją w dupę. No chyba że odpowiada ci bycie poniżanym niewolnikiem księżniczki z bajki (która się żadną pracą nie skalała i nic nie potrafi oprócz pasożytowania na innych) przez resztę życia.
Plasiam, może trochę za ostro napisałem, ale taka prawda Panie.
Nic nie robi, siedzi na dup*e, dostaje 150zł kieszonkowego i jeszcze twierdzi że mało ... japier...
W jej wieku to ludzie jak się nie uczą zaczynają płacić rodzicom na życie a nie jeszcze wyciągają kasę i tupią w podłogę że im mało.
Myślisz że moją starą obchodziło że mam fobię i depresję ? Dajesz kasę na życie albo wypad pod most. Kieszonkowe ? 150 zł ? mt005
Pomijając już nawet powyższe, nie znajduję słów żeby określić jej roszczeniowość w stosunku do Ciebie (i to jeszcze w tym wieku) Robienie wyrzutów że mało zarabiasz? Że Twoi rodzice są nieudacznikami ? Masakra po prostu.
Może spróbuj jej w jakiś spokojny sposób objaśnić jakie są realia życia w tym kraju i jakoś ja zmobilizować przy okazji. A jak nie to powiedz jej parę gorzkich słów prawdy na odchodne i kopnij ją w dupę. No chyba że odpowiada ci bycie poniżanym niewolnikiem księżniczki z bajki (która się żadną pracą nie skalała i nic nie potrafi oprócz pasożytowania na innych) przez resztę życia.
Plasiam, może trochę za ostro napisałem, ale taka prawda Panie.