23 Lis 2008, Nie 20:18, PID: 92957
Załóżmy, że poddam się psychoterapii, farmakologii, homeopatii itd. i w rezultacie będę zdrowy społecznie ... ale do tego momentu minie trochę czasu, a wraz z czasem lata ... no i co mi pozostanie? Do tego czasu miłość mojego życia wyjdzie za mąż, predyspozycji sportowych nie rozwinę bo będę za stary, skończę studia na nędznych ocenach ... ożenie się z byle kim, będę pracował za 1 400 zł netto, a sport pooglądam co najwyżej w telewizji ... o jakiś marzeniach, ambicjach czy chęciach będzie można powiedzieć "przeminęło z wiatrem", czyli osiągnę to, co "przeciętny normalny społecznie kretyn". Was pewnie też coś podobnego czeka. No ale czy takiej przyszłości chcemy?