08 Mar 2011, Wto 16:38, PID: 242752
Dla mnie rozmowa ze sobą nie jest niczym nienormalnym Najczęściej rozmawiam ze sobą w myślach, ale rozmowa z kotem, który na każde pytanie odpowiada mi "miau", podśpiewywanie i bluzgi (nie, żebym często przeklinała ) gdy się na coś mocno zezłoszczę to norma. Czasem na ulicy gdy się nad czymś zastanawiam, mówię "hmmm".
Nie lubię za bardzo dyskutować o swoich sprawach z innymi i połowy rzeczy nikomu nie opowiadam. Szczególnie, gdy chodzi o coś, co wzbudza we mnie jakieś emocje, kto tam wczuje się w nie należycie jeśli nie ja
Nie lubię za bardzo dyskutować o swoich sprawach z innymi i połowy rzeczy nikomu nie opowiadam. Szczególnie, gdy chodzi o coś, co wzbudza we mnie jakieś emocje, kto tam wczuje się w nie należycie jeśli nie ja