04 Lut 2011, Pią 12:36, PID: 237624
To ja zacytuje sam siebie:
Słowo klucz "Jak dla mnie"
nie zabraniam mu, ani nie zachęcam, tylko wyrażam swoje zdanie, a to jak co zdecyduje to już jego decyzja i w żaden sposób nie mam zamiaru się narzucać.
Według mnie nie poprawi jego stosunków z kobietami.
Według ciebie poprawi.
I teraz jego decyzją jest jak postąpi, "kogo poprze", ale według mnie najbardziej Fair, jest przed podjęciem decyzji znać wszelkie skutki. Bo jeśli ktoś skorzysta z usług prostytutki, ale to mu w niczym nie pomoże to mu powiesz ??, jeśli pomoże to będę sie cieszył razem z nim.
I ok może mu tu pomoże, ale czemu akurat z prostytutką ? Mi pomogło kilka dziewczyn, z którymi udało się zbudować pozytywne relacje, i metoda małych kroczków, lęk przed dotykaniem kobiety zniknął. Zaczelo się od łapania za ręke, dotykania pleców przy puszczaniu dziewczyny przodem ect. A później więcej, dalej ect. Ale każdy ma swoją metode.
Dla ciebie prostytutka była lepszym wyjściem, pomogło ci to i nie dziwie się ze agitujesz za takim rozwiązaniem, ale to że zadziałało na ciebie nie oznacza automatycznie że będzie działało u innych. Powinneś mieć to na uwadze.
Cytat:Jak dla mnie, skorzystanie z prostytutki jest bez sensu, chyba ze tak bardzo dokucza ci twoje "prawictwo" i chcesz miec to juz za soba, ale to magicznie nie poprawi twoich stosunków z kobietami....
Słowo klucz "Jak dla mnie"
nie zabraniam mu, ani nie zachęcam, tylko wyrażam swoje zdanie, a to jak co zdecyduje to już jego decyzja i w żaden sposób nie mam zamiaru się narzucać.
Według mnie nie poprawi jego stosunków z kobietami.
Według ciebie poprawi.
I teraz jego decyzją jest jak postąpi, "kogo poprze", ale według mnie najbardziej Fair, jest przed podjęciem decyzji znać wszelkie skutki. Bo jeśli ktoś skorzysta z usług prostytutki, ale to mu w niczym nie pomoże to mu powiesz ??, jeśli pomoże to będę sie cieszył razem z nim.
Cytat:Tak samo dotyk, zawsze bałem się dotknąć nawet w rękę, kilka razy tak zrobiłem i teraz mam mniejsze opory. Wiec kto wie, moze wizyta u prostytutki (nawet po kilku głębszych) pokazałaby że nie jest tak trudno nawiązywać kontakt fizyczny.Tez miałem podobny problem, ale już nie mam, teraz jest wręcz odwrotnie, szukam okazji do dotyku, nawet takiego nieerotycznego.
I ok może mu tu pomoże, ale czemu akurat z prostytutką ? Mi pomogło kilka dziewczyn, z którymi udało się zbudować pozytywne relacje, i metoda małych kroczków, lęk przed dotykaniem kobiety zniknął. Zaczelo się od łapania za ręke, dotykania pleców przy puszczaniu dziewczyny przodem ect. A później więcej, dalej ect. Ale każdy ma swoją metode.
Dla ciebie prostytutka była lepszym wyjściem, pomogło ci to i nie dziwie się ze agitujesz za takim rozwiązaniem, ale to że zadziałało na ciebie nie oznacza automatycznie że będzie działało u innych. Powinneś mieć to na uwadze.