22 Lis 2008, Sob 14:28, PID: 92295
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Lis 2008, Sob 14:32 przez damio.)
Rozpisaliście sie o ideałach itd. ja nie rozumiem skad sie wzielo to pytanie ''czy wierzysz w milosc?'' dla mnie to pytanie nie ma sensu bo to fakt psychologiczny powiedzmy.Miłość istnieje,tylko kazdy ma wlasna definicje tego zjawiska(tak to widze a sprzeczac sie nie mam zamiaru).
Jesli o mnie chodzi to jak sie okazuje jak większość: 22l i brak kontaktów z mojej wyłącznie winy(unikanie w 100%).Dla większości ludzi to niepojęte i boje sie ze bede podejrzewany o bycie gejem albo cos w tym stylu,sam bym kogoś takiego podejrzewał,mimo to jestem hetero i nie czuje sie aseksualny wręcz przeciwnie
Kobietom w tej materii jest łatwiej niz facetom z fs (pozazdrościć),do nas praktycznie nikt nie będzie podchodził pierwszy,apropo tego to mam pytanie spodobała mi sie dawno temu 1 laska w klasie na poczatku sezonu szkolnego no i coz wiadomo spoglądałem co nieco... ops: starałem sie oczywiście dyskretnie,na drugi dzień podeszła do mnie akurat ona zagadala itd.,.
Bardzo widać jak ktoś na kogoś ''zwraca uwagę'' nawet jak sie stara byc niezauważonym? czy to przypadek był?.
edit. nie bede w tym temacie pisal ale ogolnie mam zamiar sie przelamac jak najszybciej co wczesniej nie bylo mozliwe tylko jak zaczac i jak z tym cholernym prawicostwem przyznawac sie nie przyznawac i no nie wiem
Jesli o mnie chodzi to jak sie okazuje jak większość: 22l i brak kontaktów z mojej wyłącznie winy(unikanie w 100%).Dla większości ludzi to niepojęte i boje sie ze bede podejrzewany o bycie gejem albo cos w tym stylu,sam bym kogoś takiego podejrzewał,mimo to jestem hetero i nie czuje sie aseksualny wręcz przeciwnie
Kobietom w tej materii jest łatwiej niz facetom z fs (pozazdrościć),do nas praktycznie nikt nie będzie podchodził pierwszy,apropo tego to mam pytanie spodobała mi sie dawno temu 1 laska w klasie na poczatku sezonu szkolnego no i coz wiadomo spoglądałem co nieco... ops: starałem sie oczywiście dyskretnie,na drugi dzień podeszła do mnie akurat ona zagadala itd.,.
Bardzo widać jak ktoś na kogoś ''zwraca uwagę'' nawet jak sie stara byc niezauważonym? czy to przypadek był?.
edit. nie bede w tym temacie pisal ale ogolnie mam zamiar sie przelamac jak najszybciej co wczesniej nie bylo mozliwe tylko jak zaczac i jak z tym cholernym prawicostwem przyznawac sie nie przyznawac i no nie wiem