06 Sty 2020, Pon 13:30, PID: 813481
Mężczyzn boję się strasznie, dużo bardziej niż kobiet. W pracy z koleżankami rozmawiam w miarę swobodnie, do kolegi nie jestem w stanie się odezwać. Jeśli przy załatwianiu czegoś mam jakikolwiek wybór, zawsze zwrócę się do kobiety. Chyba mi to zostało po czasach szkolnych; w klasie było więcej chłopców i byli tak niesamowicie chamscy, że ciężko uwierzyć. Uważali się za lepszych, czekali tylko, aż któraś z dziewczyn coś powie, żeby ją wyśmiać. W innych klasach było zupełnie normalnie, nie wiem, czemu akurat moja była takim gniazdem szerszeni W każdym razie, do tej pory przy mężczyznach czuję się głupsza i boję się, że cokolwiek powiem, to się ośmieszę.