18 Mar 2015, Śro 8:59, PID: 437878
Właśnie dlatego, jak było wspomniane, że w necie możesz się uczyć, pracować, rozmawiać, robić zakupy - świat wirtualny jest częścią świata realnego.
Można to traktować jako alternatywę czy nawet właśnie ze względu na zjawiska oryginalne nazywać go światem innym, odmiennym, ale i tak charakter tego innego jest zaczerpnięty z tego pierwszego.
Wirtual nie jest gorszy, bo się popada w nałóg, wyłącza z rzeczywistości, upośledza. Mało to w realu jest rzeczy, które działają podobnie?
To jak mówienie, że formuła 1 jest gorsza od roweru, bo się można łatwo rozpędzić i pieprznąć w drzewo.
Mało ważne czym jedziesz, ważne jest to, jak prowadzisz.
Można to traktować jako alternatywę czy nawet właśnie ze względu na zjawiska oryginalne nazywać go światem innym, odmiennym, ale i tak charakter tego innego jest zaczerpnięty z tego pierwszego.
Wirtual nie jest gorszy, bo się popada w nałóg, wyłącza z rzeczywistości, upośledza. Mało to w realu jest rzeczy, które działają podobnie?
To jak mówienie, że formuła 1 jest gorsza od roweru, bo się można łatwo rozpędzić i pieprznąć w drzewo.
Mało ważne czym jedziesz, ważne jest to, jak prowadzisz.