27 Kwi 2015, Pon 23:29, PID: 443048
Mi też pasuje (zatracanie siem tym bardziej xD), ale o ile nawet cyberpunk (przynajmniej w jakiejś części) stanie się rzeczywistością to wątpię czy tej chwili dożyjemy Judaszku (a jesli nawet dożyjemy to jeszcze nie będzie "to") Dzisiaj jeśli idzie o wiedzę i technologie jesteśmy jeszcze na prawdę na małpim etapie
Kiedy nie tak w sumie dawno temu, ludzie prymitywnymi rakietami wysyłali na orbitę pierwsze prymitywne sputniki, potem loty załogowe, niektórym pożal się boziu wielkim "futurologom" wydawało się, że za parę lat zaczniemy kolonizować układ słoneczny a za chwilę pójdziemy jeszcze dalej. Pewne widowiskowe w gruncie rzeczy eksperymenty tak bardzo rozbudziły ich wyobraźnię, że kompletnie pogubili skalę, jakiś racjonalny punkt odniesienia.
Podobnie może być i tutaj. Ludzie zachwycają się np. "bionicznymi protezami" czy topornymi "myślowymi" interfejsami, a to w gruncie rzeczy jeszcze bardzo prymitywne urządzenia.
Kiedy nie tak w sumie dawno temu, ludzie prymitywnymi rakietami wysyłali na orbitę pierwsze prymitywne sputniki, potem loty załogowe, niektórym pożal się boziu wielkim "futurologom" wydawało się, że za parę lat zaczniemy kolonizować układ słoneczny a za chwilę pójdziemy jeszcze dalej. Pewne widowiskowe w gruncie rzeczy eksperymenty tak bardzo rozbudziły ich wyobraźnię, że kompletnie pogubili skalę, jakiś racjonalny punkt odniesienia.
Podobnie może być i tutaj. Ludzie zachwycają się np. "bionicznymi protezami" czy topornymi "myślowymi" interfejsami, a to w gruncie rzeczy jeszcze bardzo prymitywne urządzenia.