29 Kwi 2015, Śro 18:24, PID: 443286
Wycofany napisał(a):Co masz na myśl?To, że gdy zabierzesz nagle ćpunowi wszystkie prochy to dostaje pier*olca, nie wie co ma zrobić, ogólnie "dramat".
Bo nie umie żyć bez tego.
A dosłowniej, to o to, że gdy maszyna będzie za nas pracować, wypełniać obowiązki, będzie naszym niewolnikiem na kablu, który robi za nas wszystko, a my tylko łaskawie sobie ją pilotem zaprogramujemy, to gdy nagle się maszyna zepsuje to d*pa zbita.
Nagle trzeba będzie pracować, ruszyć tyłek, i co najtrudniejsze - myśleć.
To jak z dużym dzieciakiem, który żyje bez roboty, szkoły i z mamusią, która mu usługuje. A gdy mama się zdenerwuje i w końcu wywali synka, by zaczął być samodzielny - on nie będzie wiedział w ogóle od czego zacząć, załamie się chłopak i tyle będzie.
Bo tak był wygodny i tak sobie ułatwił życie, że w ogóle zapomniał jak się żyje.
Ogólnie to ten motyw ułatwiania życia idzie w parze z rozwojem, bo po co się wymyśla nowe technologie? Albo, by żyło się lepiej, albo dla czystej rozrywki (ach ten Gates).
Kluczem w tym wszystkim jest właśnie to, by technologia nam w życiu pomagała a nie wyręczała.