19 Mar 2015, Czw 19:35, PID: 438268
To zależy od wyglądu raczej. Mi łatwiej było gadać z babą ale to nie był psycholog a psychiatra. Sama się dopytywała o różne sprawy a ja za pierwszym razem tak tak nie nie itp. U faceta nie zadał żadnego pytania. Jednych stresuje bardziej kobieta innych facet. Mnie stara babka by nie stresowała ale młoda pewnie więcej wie bo ci starzy to za komuny pewnie dyplomy podostawali.
Ja nie lubię mówić nikomu co mi dolega o prywatnych sprawach itp itd. To zależy też od człowieka jeśli pierwsza wizyta będzie koszmarem to zmień na inną osobę.
Za pierwszym razem myślałem jak ja pójdę do psychiatry ale za czwartym już tak nie panikowałem. Wiedziałem, że nic strasznego tam nie ma. Kiedyś myślałem że psychiatra to tylko dla czubków hehe
Ja nie lubię mówić nikomu co mi dolega o prywatnych sprawach itp itd. To zależy też od człowieka jeśli pierwsza wizyta będzie koszmarem to zmień na inną osobę.
Za pierwszym razem myślałem jak ja pójdę do psychiatry ale za czwartym już tak nie panikowałem. Wiedziałem, że nic strasznego tam nie ma. Kiedyś myślałem że psychiatra to tylko dla czubków hehe