08 Lip 2015, Śro 19:08, PID: 452652
tPoH, pytanie do Ciebie (sorry za offtop, ale widzę, że i tak dyskusja zboczyła już na boczny tor, podobnie zresztą jak większość wątków na tym forum, z tego, co zdążyłem zauważyć : Czy przerobiłeś całą terapię dra Richardsa? Jeśli tak, to czy zauważyłeś wyraźne efekty? Ja jestem mniej więcej w połowie, jakiś mały postęp jest (zresztą wmawianie sobie tego to też część terapii, więc niejako muszę tak twierdzić, ale wciąż mam spore problemy i zastanawiam się na ile przerobienie całej terapii rzeczywiście może mi pomóc...