13 Lip 2015, Pon 16:03, PID: 453904
tPoH napisał(a):Jeżeli chodzi o psychologów, to jakoś nie mam do nich zaufania. Mam trochę za bardzo zepsuty umysł, by ktoś z zewnątrz mógł mi pomóc. Musiałem pomóc sobie sam. Jeżeli naprawdę potrzebowałbym pomocy, to poszedłbym raczej do psychiatry, żeby wypisał mi jakieś leki.Myślę, że bardzo dużo zależy po pierwsze od tego, na jakiego psychologa trafisz, a po drugie, od nastawienia zainteresowanego. Jeśli naprawdę chcesz się zmienić i trafisz na kogoś, kto naprawdę chce Ci pomóc i ma do tego narzędzia i predyspozycje, to dlaczego nie miałoby to przynieść efektów. Chyba jest to sprawa indywidualna - jedni lepiej reagują na leki i wolą skorzystać z tej formy pomocy, innym pomaga psychoterapia.