27 Sie 2015, Czw 22:29, PID: 465246
Czasem tak, ale unikam jak tylko mogę Bo tego bardzo nie lubię. Wtedy proszę innych, żeby podchodzili do klientów
Zazwyczaj coś tam sobie robię za barem, jakąś kawę. I jak nie myślę o tym, że przede mną jest pełno ludzi to da się wytrzymać. Dopiero zaczynają się schody jak ktoś z klientów zaczyna do mnie mówić. Wtedy zaczynam się denerwować, wszystko wypada mi z rąk i nie mogę się skupić.
Zazwyczaj coś tam sobie robię za barem, jakąś kawę. I jak nie myślę o tym, że przede mną jest pełno ludzi to da się wytrzymać. Dopiero zaczynają się schody jak ktoś z klientów zaczyna do mnie mówić. Wtedy zaczynam się denerwować, wszystko wypada mi z rąk i nie mogę się skupić.