25 Paź 2015, Nie 9:45, PID: 482454
A czy w tej pracy są faktycznie i autentycznie takie rzeczy, które wywołują stres? Czy tylko co dzień boisz się, ze taka rzecz akurat może wyskoczyć? No bo jak już się zobaczy, że nie ma czego się bać i stresować, to faktycznie przychodzi spokój.
A jak już byłeś u tej pani psycholog, to trzeba było ją poprosić o to, aby nauczyła Cię neutralizować stres za pomocą środków psychologicznych i tych takich metod. Ja sama kiedyś o to poprosiłam i pani przytaknęła głową, ale dalsza rozmowa przebiegała na tematy pogodowe. Wyszłam z niczym i w tamtym momencie nawet nie zauważyłam że wychodzę z niczym.
A jak już byłeś u tej pani psycholog, to trzeba było ją poprosić o to, aby nauczyła Cię neutralizować stres za pomocą środków psychologicznych i tych takich metod. Ja sama kiedyś o to poprosiłam i pani przytaknęła głową, ale dalsza rozmowa przebiegała na tematy pogodowe. Wyszłam z niczym i w tamtym momencie nawet nie zauważyłam że wychodzę z niczym.