12 Lis 2015, Czw 21:31, PID: 487540
Ertix napisał(a):Z tymi atakami to nie wiem jak jest bo z taką padaczką jestem tego nieświadomy czy je mam, czy nie. Mam zawroty i bóle głowy za to, a także od czasu do czasu mnie coś tam kłuje i boli z przodu i z tyłu. Mam takie - być może mylne - odczucie, że zaraz zemdleję lub dostanę zawału.
Właśnie nie powiedziałem mu dlaczego ich nie biorę. Nie pytał się także o to. Warto mu powiedzieć przy następnej okazji? Nie biorę ich bo nie chcę sobie szkodzić. Takie leki otępiają i niszczą wątrobę (która wydaje mi się, że już jest co nieco zniszczona), dlatego obawiam się, że jakbym zaczął przyjmować inne lekarstwa to mogłoby mi to wyrządzić krzywdę. Nie znam się na tym, a z tego co widzę to ludzie wypisują różne rzeczy.
Trochę mnie zdziwiło to jak musiałem mu wytłumaczyć na czym polega moja choroba. A może on wiedział tylko specjalnie nic nie mówił?
Jak cię lek otępia, to powiedz lekarzowi i może przepisze ci inny. Co jak co, ale ataki padaczki też otępiają człowieka, bo każdy atak się wiąże z jakimiś uszkodzeniami w mózgu. A jeśli lek uszkadza wątrobe, to robi się okresowe badania krwi i jakby było coś nie tak, to by na tych badaniach wyszło. Jeśli się tak bardzo martwisz o wątrobe, to możesz dorzucić jakieś suplementy wspomagające jej regenerację np. Liv52, Ostropest Plamisty, czy nawet taurynę.