17 Mar 2016, Czw 1:32, PID: 524386
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Mar 2016, Czw 1:35 przez FobikBobik.)
Cześć Muszira!
Ja Cię bardzo dobrze rozumiem, mam tak samo jak ty. Z tym, że ja jakiś czas temu dałem sobie spokój ze szkołą.
Chciałabyś być towarzyska, zabawowa, ale nie potrafisz taka być i jest Ci z tym źle. Nikt Cię nie słucha w grupie, bo masz niską samoocenę i kompleksy, jakbyś głośno, pewnie powiedziała to co chcesz powiedzieć wszyscy by Cię słuchali. Przede wszystkim musisz przestać się postrzegać jako osoba gorsza od innych lub nienormalna. Każdy jest normalny i każdy jest inny. Jeżeli chcesz być bardziej towarzyska, to tylko i wyłącznie praktyka może pomóc. Musisz zacząć więcej rozmawiać z ludźmi, niż do tej pory, a do tego nie przejmować się porażkami. Np. zamiast siedzieć sama na przerwie, idź dosiądź się do kolegi/koleżanki i pogadaj tak na luzie. Jak nie będziesz miała już o czym rozmawiać, to wyciągnij książkę czy coś i rób swoje. Wiem, że to może brzmi strasznie, ale innej rady nie ma.
Ja Cię bardzo dobrze rozumiem, mam tak samo jak ty. Z tym, że ja jakiś czas temu dałem sobie spokój ze szkołą.
Chciałabyś być towarzyska, zabawowa, ale nie potrafisz taka być i jest Ci z tym źle. Nikt Cię nie słucha w grupie, bo masz niską samoocenę i kompleksy, jakbyś głośno, pewnie powiedziała to co chcesz powiedzieć wszyscy by Cię słuchali. Przede wszystkim musisz przestać się postrzegać jako osoba gorsza od innych lub nienormalna. Każdy jest normalny i każdy jest inny. Jeżeli chcesz być bardziej towarzyska, to tylko i wyłącznie praktyka może pomóc. Musisz zacząć więcej rozmawiać z ludźmi, niż do tej pory, a do tego nie przejmować się porażkami. Np. zamiast siedzieć sama na przerwie, idź dosiądź się do kolegi/koleżanki i pogadaj tak na luzie. Jak nie będziesz miała już o czym rozmawiać, to wyciągnij książkę czy coś i rób swoje. Wiem, że to może brzmi strasznie, ale innej rady nie ma.