10 Kwi 2016, Nie 15:30, PID: 531098
U mnie na studiach inżynierskich była fajna grupa, ale niestety uciąłem kontakt ze wszystkimi jak studia się skończyły. Do dzisiaj tego żałuję. Na magisterce (na innej uczelni), każdy już miał własne życie, własnych znajomych, jedyne co nas łączyło to wspólne zajęcia.
Odnoszę wrażenie, że im ludzie starsi, tym mniej chcą jakiegoś większego kontaktu z innymi, bo mają już swoje własne "paczki" znajomych, a z innymi utrzymują jedynie powierzchowne znajomości.
Odnoszę wrażenie, że im ludzie starsi, tym mniej chcą jakiegoś większego kontaktu z innymi, bo mają już swoje własne "paczki" znajomych, a z innymi utrzymują jedynie powierzchowne znajomości.