03 Lis 2008, Pon 0:11, PID: 84835
Mam 100% taką sytuację jak Michal88 też w liceum/gimnazjum/podstawówce praktycznie nie było opcji żebym chodził na wagary (no może byłem pare razy ale moge zliczyć na palcach jednej ręki ile)
, bo starsza by się skapneła i były by duże kłopoty A na studiach, które dopiero co się w moim przypadku zaczeły opuściłem już chyba połowe wykładów, tak samo jak Michal88 włucząc się po mieście... smutne
, bo starsza by się skapneła i były by duże kłopoty A na studiach, które dopiero co się w moim przypadku zaczeły opuściłem już chyba połowe wykładów, tak samo jak Michal88 włucząc się po mieście... smutne